Partner w połogu

Jaką role powinnien pełnić nasz partner w połogu? 

Czy jego pomoc jest nam niezbędna?

Czy warto przygotowywać go do zmian jakie nastąpią również i w jego życiu?

Myślę że nie jedna z nas zadawała sobie takie lub podobne pytania. No bo przecież rodzące sie dziecko to też obowiązek drugiego rodzica i coraz częściej nasi partnerzy chcą być zaangażowani w czynne wsparcie nas jeszcze w ciązy, w porodzie i tym co następuje po nim czyli w połogu. 

Wsparcie partnera na każdym z tych etapów jest bardzo potrzebne i myślę ze bardzo umacnia więź w relacji. Ciąża i poród niesie za sobą wiele zmian czy to w naszym ciele czy w psychice i zrozumienie i wsparcie  naszego partnera życiowego jest nieocenioną zaletą. Połóg zaś uważam za rollercaster sprzecznych uczuć, emocji, zachowań, zmęczenia mieszającego się z ekscytacją i pelnią energii.

W wielu związkach właśnie w czasie połogu zdarzają sie małe kryzysy prowadzące do sprzeczek a wszystko to przez natłok nowych obowiążków, burzy hormonalnej, zmęczenia i paru innych czynnikow. Dlatego uważam że rozmowy z partnerem o jego roli w połogu warto jest zacząć jeszcze w ciązy. Zachęcić do czytania fachowej literatury i mówić o tym jak my jako kobieta która urodzi dziecko chcemy ten połog przeżyć. Ustalić jakie obowiązki domowe są najważniejsze do ogarniania na codzień a jakie mogą zaczekać dłużej tak żeby nasz partnet też mógł czasami poleżeć z nami i noworodkiem w łóżku i napawać sie oksytocynową bańką nie robiąc nic poza patrzeniem na nowo narodzone dziecko. Nietylko przejęcie obowiązków domowych takich jak sprzatanie, pranie czy gotowanie może być nową rolą naszego partnera. Przedewszystkim to wsparcie partnerki i opieka nad rodziną jeśli posiadamy starszaki powinna być priorytetem. Pamiętajmy że kurz może poleżeć jeden dzień dłużej a brudne naczynia też płakać nie będą. Każda kobieta w połogu chce być rozpieszczana i czuć sie zaopiekowana również emocjonalnie. Miłe słowa, gesty czy przytulenie wieczorem może przynieść ukojenie i rozładować napięcie które w nas siedziało cały dzień. Delikatny masaż czy zjedzenie wspólnej kolacji gdy maluch zaśnie moze być czymś co wyciszy szalejącą burze hormonalną.

Rozmwiajmy ze swoimi partnerami otwarcie  i przygotowujmy sie wspólnie do czasu jakim jest połóg a jestem pewna że przebiegnie on w większym spokoju, zrozumieniu i wzajemnym wsparciu niż jak byśmy mieli iść na żywioł. Chodź obecność partnerów przy porodzie czy korzystanie z dłuższego urlopu tacierzyńskiego przez nich jest stosunkowo nowością myśle ze kwestia ta zmieniła sie na duży plus i dobrze jest pozwalać naszym partnerom na przeżywanie tego czasu czynnie z nami. Wiele kobiet dalej drży na myśl ze ma zostawić kilkudniowego malucha z tatą i wyjść pod prysznic na 15 minut i zadają sobie w głowie pytania „a co jesli maluch zapłacze, zrobi sie głodny czy zabrudzi pieluszke?” ale uwierzcie że oni sobie swietnie poradzą jeśli im na to pozwolimy a my swoją postawą możeby umocnic ich w przekonaniu ze są i będą swietnymi ojcami .Oboje rodziców powinno być tak samo zaangażowanych ponieważ to ich wspólne dziecko i oboje ponszą za nie taką samą odpowiedzialność.

Autorka: Marlena – doula PolishVillage, breastfeeding peer supporter, wolontariuszka Polish Village

Dodaj komentarz